Krystyna Janda- Wywiad

Jubileusz piętnastolecia Teatru Polonia stał się doskonałą okazją do spotkania z Panią Krystyną Jandą. Aktorka, a także Prezes Fundacji Krys...

9 gru 2019

Musical Huśtawka reż Anna Sroka - Hryń- Och Teatr - Recenzja


Motyle w brzuchu, radość, może po trosze roztrzepanie, i wreszcie nadmierne szczęście, którym chce się człowiek dzielić. Taki stan, takie emocje towarzyszą ludziom, kiedy są zakochani, kiedy w ich życiu pojawia się miłość. Całkiem niedawno czułam się bardzo podobnie, kiedy to podczas próby dla mediów, zobaczyłam fragmenty musicalu „Huśtawka” w reżyserii Anny Sroki – Hryń. Wówczas na szybko pod wpływem emocji napisałam krótko na swoim prywatny koncie na facebooku:
27 listopada 15:03
Dziś próba dla mediów spektaklu "Huśtawka" w OCH-TEATRZE <3. Jestem w zachwycie w zauroczeniu. Czuje się tak jakbym co najmniej była zakochana! Po zaledwie 3 scenach, które my media mieliśmy dziś przyjemność zobaczyć. Czuję jak bym dostała skrzydeł, dobrej energii. Tak a to zaledwie 3 sceny. Co będzie jak zobaczę całość bo na pewno się wybiorę. Tylko muszę kogoś znaleźć do towarzystwa. Sama nie lubię chodzić do teatru. <3 Myślę, że już mogę bić brawa Pani reżyser Anie Sroce Hryń , ale może jeszcze z tym poczekam aby nie zapeszać, i przez przypadek w finale nie poczuć lekkiego zawodu
h
Jak widać byłam w euforii. Bardzo, ale to bardzo pragnęłam poznać  nieco bliżej musical „Huśtawka”. Na premierze, nie udało się być, to też postanowiłam zrobić sobie i koleżance prezent mikołajkowy. Czy udany, to  miało okazać się nieco później. Na ów spektakl wręcz biegłam, z wypiekami na twarzy.

W końcu stało się zasiadłam w fotelu, i już widziałam sale i scenę na której, to lada moment miał rozpocząć się musical. Pamiętam, że towarzyszyło mi zniecierpliwienie. W końcu światła zgasły. Wybrzmiała muzyka i huśtawka z  wolna zaczęła się kołysać.
Z początku uśmiechałam się lekko. Roztańczeni  artyści śpiewali piosenkę o New York . Dało się czuć tą energie wielkomiejską. Tu w tej scenie  byłam  oczarowana. Im dalej tym ciut gorzej, choć była bym zbyt ostra, niesprawiedliwa mówiąc, że musical wystawiany w teatrze Pani Krystyny Jandy to kompletna klapa. Wówczas była bym bardzo , ale to bardzo niesprawiedliwa. Muszę natomiast przyznać, że im bardziej wchodziłam w muzyczne widowisko tym bardziej czułam się zawiedziona. Rozczarowanie nie przyszło od tak od razu, wszystko trwało dłuższą chwile i tak naprawdę swój finał miało pod koniec. Bowiem to w II akcie czułam największe znużenie.
Główne role powierzono Natalii Sikorze, oraz Maciejowi Maciejewskiemu, i przyznam, że nie jestem do końca przekonana czy oby ten duet się sprawdził . Może z biegiem czasu zdołają się dotrzeć.  A może po prostu wypadało by spojrzeć na tą spektaklową dwójkę jak na oddzielne jednostki. Tak też tuż po spektaklu zrobiłam kiedy jeszcze miałam w sobie tamten drobny czar jakże gorzkiej historii.
Powiem, że Pani Sikora drażniła mnie ciut. Jej barwa taka skrzekliwa taka żabia. Wiem, jestem nazbyt brutalna, i z pewnością sama lepiej nie śpiewam. Dodatkową wadą było nagłośnienie, chyba zbyt słabe gdyż nie byłam w stanie wyłapać poszczególnych słów w piosenkach. A co jak co słuch mam raczej dobry. Z początku martwiło mnie to, co więcej myślałam że może mój słuch zaszwankował.  ale na moje szczęście koleżanka również z ledwością wyłapywała słowa piosenek. Nie wiem czy to dobrze dla musicalu.
Chyba czas abym przypomniała sobie coś co doda temu widowisku drobny plus, bowiem przecież nie wszystko było źle. Choreografia zasługuje na duży poklask, dobrze precyzyjnie dopracowana. Zatem bije tu żywiołowo brawa. No i scenografia zrobiona z pomysłem. Kostiumy równie cieszą oko, są barwne błyszczące, eleganckie. Tak,  tak, cieszy to niezaprzeczalnie me oko.
Jak pisałam o miłości do tego musicalu, a może bardziej teraz mogę to stwierdzić o zauroczeniu chwilowym. Nie przeczę te sceny zbiorowe robią wrażenie na widzu. Ale to tylko albo może aż tyle.
Reżyseria: Anna Sroka-Hryń
Przekład libretta: Kazimierz Piotrowski
Przekład piosenek: Wojciech Młynarski
Scenografia, reżyseria światła: Grzegorz Policiński
Kostiumy: Jan Kozikowski
Asystentka ds. scenografii i kostiumów: Małgorzata Domańska
Kierownictwo muzyczne, aranżacje: Mateusz Dębski
Choreografia: Paulina Andrzejewska-Damięcka
Asystent choreografki: Beniamin Citkowski
Przygotowanie wokalne: Monika Malec
Konsultantka języka hiszpańskiego: Anna Iberszer
Producent wykonawcza i asystentka reżyserki: Klaudia Błazik
Obsada:
Gizela Mosca – Natalia Sikora
Jerry Ryan – Maciej Maciejewski
David – Jakub Szydłowski/Mariusz Ostrowski
Sophie – Ewa Lachowicz
Julio Gonzales – Paweł Tucholski
Ethel – Karolina Szeptycka
Iskra – Pola Gonciarz
Obywatele Nowego Jorku: Beata Duda, Beniamin Citkowski, Gabriel Piotrowski
Muzycy: Szymon Linette (perkusja), Wojciech Gumiński (kontrabas/bas), Andrzej Olewiński (gitara), Mateusz Dębski (piano), Wiesław Wysocki (saksofon, klarnet, flet)

1 komentarz:

  1. Polecam sprawdzić też ofertę https://teatrszekspirowski.pl/trojmiejskie-atrakcje-wydarzenia-i-imprezy-kulturalne/ :) Ja Teatr Szekspirowski uwielbiam za rożnorodność - spektakle, musicale, czy koncerty.

    OdpowiedzUsuń