Tłumy, na Placu
Konstytucji tłumy. Kto by się tego spodziewał, że spektakle plenerowe
organizowane przez Fundacje Krystyny
Jandy przyciągną tylu ludzi. Niebywały sukces spektakli plenerowych,
który trwa od dobrych kilku lat. Sama dobrze nie wiem kiedy i w jakim czasie ta
inicjatywa się zrodziła. Jestem jednak przekonana, że pomysł wyjścia bądź co
bądź na ulecę ze sztuką wyższą okazał się strzałem w dziesiątkę! Stwierdzam to
z pełną świadomością. Przyznam szczerze, że chyba tylko trzykrotnie udało mi
się uczestniczyć w tych letnich spektaklach pod chmurką. I to w dość długich
odstępach czasowych.
Pierwszy raz,
to chyba w 2015 roku w lipcu, tak przynajmniej przypomina mi mój facebook.
Chyba można wierzyć w wiarygodność wpisów na tym portalu. Pamiętam, że tamtego
razu na Plac Konstytucji wybrałam się z dwójką znajomych, moją stałą wierną od
kilku lat teatralną towarzyszką, którą poznałam będąc jeszcze na studiach, oraz
na tamten czas jej chłopakiem, (nie są już razem). Siedzieliśmy oczywiście na
ziemi, pamiętam, że parę chwil wcześniej kupiłam na tak zwanej patelni oscypki,
które to podczas trwania spektaklu „ Związek Otwarty” zajadałam. Tak, tyle
pamiętam z tej teatralnej wyprawy.
 |
For Materiały prasowe teatru Polonia www.teatrpolonia.pl |