Krystyna Janda- Wywiad

Jubileusz piętnastolecia Teatru Polonia stał się doskonałą okazją do spotkania z Panią Krystyną Jandą. Aktorka, a także Prezes Fundacji Krys...

12 maj 2018

Bal manekinów reż Jerzy Stuhr Och Teatr


Gdyby oceniać samą fabule spektaklu mogło by się okazać, że poniższa recenzja  niezastała by napisana w pochlebnym stosunku do widzianego dzieła. Czytając, to proszę pamiętać, że poniższa opinia, to spojrzenie jednego człowieka w dodatku miłośnika a raczej miłośniczki lekkiego repertuaru. Choć chwila na nieco trudniejszych bardziej ambitnych sztukach również bywałam. I wcale nie było tragicznie, wręcz przeciwnie wówczas niosło mnie wraz z dziejącą się historią a tu podczas trwania "Balu manekinów", odliczałam sekundy do końca pierwszego aktu.
 Ale  to, że mi się nie do końca podobało ze względu na proces akcji jaki się toczył w historii, wszystko za wolno się działo, a pierwszy akt w szczególności. Kolejno na szczęście fabuła stała się ciekawsza. A pro po skoro piszę tu o fabule może warto napomknąć czego ona tyczyła.

Spektakl Bal manekinów dzieje się pewnej  karnawałowej nocy, wówczas manekiny ożywają. Urządzają swój własny bal. Dobrą zabawę zakłóca nieproszony gość w dodatku człowiek. Co zrobić? Aby nikt nie odkrył sekretu manekinów. Trzeba zlikwidować intruza. Ożywione postacie postanawiają uciąć Ribalendowi głowę, którą przyjmuje nassie jeden z manekinów. Z przywdzianą głową wybiera  się na bal do elit politycznego świata Paryskiego.  Co wydarzy się podczas zderzenia świata manekina z światem człowieka, Jaki okaże się ten świat.
Prawdziwy dobry klimat spektaklu tworzy scenografia. Nie jest ona za bogata. W pierwszym akcie są to przybory krawieckie i manekiny. Drugi zaś akt to złudzenie sali balowej. Prawdziwa atmosfera wyjątkowości stworzyła się po zgaszeniu światła na widowni, podskórnie dało się czuć, iż czeka nas widzów coś wyjątkowego. Połowicznie tak się stało za sprawą stworzonego  ożywionego świata manekinów. To za sprawą aktorów którzy w sposób doskonały ukazują nam postać plastikowych marionetek, poruszają się mechanicznie, mówią z wolna jak roboty.
Na tym by można zakończyć, i tak też zrobię zostawi Państwa ze skromnym nikłym opisem tego co przed dwoma tygodniami mogłam doświadczyć, zobaczyć siedząc na widowni Warszawskiego Och Teatru.

Reżyseria: Jerzy Stuhr
Przekład: Anatol Stern
Scenografia i kostiumy: Juriana Jur
Opracowanie muzyczne: Michał Gorczyca
Choreografia: Nina Minor
Reżyser światła: Waldemar Zatorski
Realizacja dźwięku: Michał Tatara
Asystent scenografa i kostiumologa:Małgorzata Domańska
Asystenci reżysera: Nina Minor i Jan Malawski
Producent wykonawczy: Jan Malawski
Obsada: 
Maciej Stuhr, Nina Minor, Michał Breitenwald, Wojciech Chorąży, Andrzej Deskur, Andrzej Dębski, Jędrzej Taranek/Patryk Gnaś oraz Maria Bijak, Jacobina Blüm, Agnieszka Borkowska, Aleksandra Grącka, Klaudia Gryboś, Marek Bula, Michał Misza Czorny, Bartłomiej Gąsior, Patryk Gnaś, Daniel Leżoń

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz